czwartek, 3 czerwca 2010

Lalki













...czyli coś, co uwielbiam. Nie wiem, dlaczego, co w nich jest takiego, że mnie porywa, kusi, nie daje się oprzeć...
Kolejna porcja zdjęć z PhotoDay w Teatrze Lalki Tęcza w Słupsku.

9 komentarzy:

  1. ooo tak ,ja tez uwielbiam lalki,ciagle sobie obiecuje ze sie do teatru lalek wybiore :( pamietam doskonale jak bylam mala to w tv zawsze w niedziele byl program teatralny dla dzieci z kukielkami i lalkami, one tak bardzo pobudzaly u mnie wyobraznie,niestety wyparly je bajki animowane,szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Własnie!!! Ja też pamiętam, jak z niecierpliwością czekałam na każdą niedzielę!! Moją ulubiona baśnią była "Pulcheryja i bestyja". Pamiętasz? Tak, to wielka szkoda, że juz nie ma tych bajek, a tamtych nigdzie nie mogłam, znaleźć, żadnych nagrań...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie troszkę wstyd, ale w Teatrze Lalek w Słpsku nie byłam. Może którąś z tych lalek zobaczyłabym na scenie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno byś zobaczyła. To nie wstyd, ja tam też byłam pierwszy raz własnie podczas pleneru. Klimat jest niesamowity...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze z Jagódką w brzuchu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się zdjęcie pierwsze od góry i pierwsze od dołu.Oba są pełne emocji,ciekawie skadrowane i przykuwają oko.Bardzo inspirujące!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne zdjecia, w klimacie, ktory osobiscie bardzo lubie..no i detale w głębi bloga. Bardzo mi sie spodobały.. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawda, że coś w nich jest? Ja też nie wiem co i też nie mogę się oderwać. Swoją drogą, mieszkałam kiedyś pod słupskiem ;) Dobre 6 lat. Piękna okolica, brakuje mi tamtych lasów i jezior.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję Wam za przemiłe komentarze:) Klimat taki po prostu mój.. Może dlatego, że to lalki, które uwielbiam...

    OdpowiedzUsuń