Wczoraj, 6 sierpnia, zmarł jeden z wielkich polskich artystów...
Ani słowa nie usłyszałam o jego śmierci w mediach, przyćmiła ją wiadomość o samobójstwie jednego z polskich polityków, Andrzeja Leppera...
Opałka był dla mnie również jednym z najciekawszych współczesnych artystów. Gdy dowiedziałam się o jego twórczości jeszcze będąc w liceum, byłam zarówno zszokowana, jak i bardzo zaciekawiona.
Ostatnio dużo myślę o życiu po śmierci, o wierze w boga/bogów, o tym, czy w ogóle warto?... Mam nadzieję, że jednak warto i że będziemy mieli ten domek w chmurkach...
Tu link do tekstu, z którego się dowiedziałam: http://magazynwaw.com/tekst/lepper-vs-opaka/
Ja słyszałam w Trójce ale skąpo....
OdpowiedzUsuńMówili w TV na temat jego zdjęć robionych przez 30 lat dzień po dniu. Nie pamietam jednak na którym programie.
OdpowiedzUsuń