sobota, 16 października 2010

Mała sesja altankowa IV - Gabrysia

3 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się to zdjęcie, jest bardzo naturalne,choć pozowane.
    Technicznie też dobrze,wzrok jednak mógłby być skierowany troszkę mniej w bok.Dziewczynka niewątpliwej urody, chyba podobna do Ciebie, coś musi być na rzeczy bo przywykła do aparatu - to widać ;)
    Właśnie takich portretów, chciałbym więcej oglądać na Twoim blogu i piszę to z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie Grzegorz. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewo! Ta wyskakująca reklama jest irytująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sabvelso,
    dziękuję za konstruktywną krytykę;)
    Mi również ten portret się podoba. Z Gabrysia naprawdę świetnie się pracowało, fakt, widać od razu, że obiektyw ją lubi, a i ona wydawała się bardzo zaprzyjaźniona z nim. Trudno jest zrobić dziecku, które pozuje, niepozowane zdjęcie..Ech..niestety...
    A to, że wydała Ci się do mnie podobna to zabawne, hehehe:)
    No i postaram się wrzucać więcej portretów - takie było moje już bardzo dawne zamierzenie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń