Namalowany akwarelą. Chociaż ja będę bronił tezy, że akwarela jest bliższa rysowaniu :D:D:D:D:D:D:D:D
Hmmm, aż zaczęłam sie nad tym zastanawiac...Teraz, za każdym razem, gdy patrzę na to zdjęcie, to myślę o akwareli. W sumie, patrząc na japońskich mistrzów akwareli, można powiedziec, że faktycznie rysowali...
a mnie urzekły te poświaty nad ptakami... jakby dusze ich wzlatywały ku niebu
Namalowany akwarelą. Chociaż ja będę bronił tezy, że akwarela jest bliższa rysowaniu :D:D:D:D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńHmmm, aż zaczęłam sie nad tym zastanawiac...Teraz, za każdym razem, gdy patrzę na to zdjęcie, to myślę o akwareli. W sumie, patrząc na japońskich mistrzów akwareli, można powiedziec, że faktycznie rysowali...
OdpowiedzUsuńa mnie urzekły te poświaty nad ptakami... jakby dusze ich wzlatywały ku niebu
OdpowiedzUsuń