środa, 24 września 2008

Herbatka na południu Polski


Wyprawa do Bisoka w zeszłym roku. Było szybko, ale i owocnie. Herbatę w SZKLANCE, i takiej SZKLANCE, piłam gdzieś niedaleko Bielska-Białej, w przydrożnym barze.

2 komentarze:

  1. Szklanka czadowa. Jeszcze lepsze są te z saturatora

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, szklanka boska, a takie spodeczki to miałam w domu;) Pewnie teraz też by się jakiś znalazł;)

    OdpowiedzUsuń